Kochani poznajcie małą księżniczkę, żabkę, misia, pszczółkę, jeżyka, pieska, sówkę, aniołka.... JULIĘ :)
Bardzo się ucieszyłam, kiedy tata Julci napisał do mnie z zapytaniem o sesję dla swojej córeczki. Po małym poznaniu przyszłej modelki, jej wieku i możliwości, już chciałam myśleć nad tematem sesji.... a tu niespodzianka. Babcia Julii własnoręcznie zrobiła dla niej większość strojów, które tutaj widzicie! To wspaniałe, że mogłam zobaczyć jej uśmiech i dumę z wnuczki podczas sesji! Dziękuję kochani za takie niesamowite przeżycia.
Pozdrawiam Julcię i jej całą rodzinkę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz